Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Kino Orzeł

Najlepsze z Najgorszych – Bad Black

Plakat filmu „Bad Black” z napisem „The Wakaliwood Saga Continues” u góry. Na środku kobieta w czarnej kamizelce celuje pistoletem w stronę widza. W tle mężczyzna z okularami przeciwsłonecznymi strzela z karabinu, a po bokach widoczne są sceny akcji: motocyklista, mężczyzna z pistoletem i eksplozje. Na dole napis „Bad Black – a Supa True Story” oraz zdjęcie małego chłopca z karabinem-zabawką.
Data
Czwartek, 17.07.2025
Godzina
18:15
Miejsce
Kino Orzeł
Bilety
20/25 zł

OPIS WYDARZENIA

„Rambo” z ugandyjskiej piaskownicy

Jeśli myślisz, że znasz już wszystko – „The Room”, „Gliniarza samuraja”, a nawet „Ptakodemię” – przygotuj się na „Bad Black”, czyli ugandyjskie kino akcji wystrugane z plastikowych karabinów, wielkiej pasji i… całkowitego braku budżetu. Ten film to absolutny hit kultowej wytwórni Wakaliwood, działającej w dzielnicy Wakaliga w Kampali, gdzie kino tworzy się z miłości do akcji i czystej adrenaliny.

Opowieść zaczyna się jak klasyczne kino zemsty — sierota trafia na ulicę, dorasta w świecie przemocy i ostatecznie zostaje bezwzględną, lecz sprawiedliwą wojowniczką o imieniu Bad Black. Równolegle poznajemy białego lekarza z Ameryki, który przybywa do Ugandy, a po serii absolutnie nieprawdopodobnych zdarzeń… zostaje wyszkolony na komandosa przez kilkuletniego chłopca. W międzyczasie ktoś krzyczy „WAKALIWOOD!”, ktoś wybucha, a ktoś inny kopie salto przez płonący śmietnik. I wszystko to jest zagrane z pełnym zaangażowaniem – a jednocześnie z takim dystansem i radością, że trudno się nie śmiać.

To, co wyróżnia „Bad Black” na tle innych filmów klasy B, to autentyczna energia i unikalna forma. Cały film okraszony jest komentarzem tzw. Video Jokera – lokalnego lektora, który na bieżąco tłumaczy, żartuje i krzyczy rzeczy w stylu „ACTION IS COMING!” albo „SUPER COMMANDO!”. To nie żart – to element charakterystyczny dla ugandyjskich pokazów filmowych, gdzie seans przypomina wspólne wydarzenie z komentarzem na żywo. To właśnie ten głos staje się sercem filmu i czyni go tak wyjątkowym.

Nakręcony przez Isaaca Nabwanę (I.G.G.), samouka, który zbudował swoją wytwórnię z części komputerowych znalezionych na złomie i nauczył się montażu na starym laptopie, film jest świadectwem czystej kreatywności i niepowstrzymanej energii. Nie ma tu CGI z Hollywood – są za to efekty specjalne robione domowymi sposobami oraz sceny walki, w których dzieci grają dorosłych, a śrubokręt staje się bronią masowego rażenia.

Nie dajcie się zwieść wysokim ocenom na IMDb – to nie wynik jakości filmu, lecz czystej miłości widzów do jego uroczej amatorszczyzny. „Bad Black” nawet nie udaje, że jest dobry. On po prostu wie, że jest najlepszy w byciu najgorszym – i robi to z taką bezczelnością, autentycznością i radością, że nie da się nie kibicować każdemu ujęciu. Ten film nie tylko bawi – on przypomina, że kino może być tworzone wszędzie, przez każdego i z niczego.

 

CZYM SĄ NAJLEPSZE Z NAJGORSZYCH?
 To pokazy różnorodnego kina klasy B – od starych, amerykańskich filmów sci-fi z kosmitami i latającymi spodkami wiszącymi na sznurkach, przez przebojowe kino akcji lat 80. z nieskazitelnymi bohaterami w ortalionowych dresach, po horrory z gumowymi potworami.


 

Niskie budżety, absurdalne dialogi, kiepskie aktorstwo, nielogiczna fabuła, a także zaangażowanie i pasja autorów to tylko niektóre cechy wspólne najgorszych produkcji w historii kinematografii światowej, które prezentowane są na przeglądzie. Filmy Najlepsze z Najgorszych rozbudzają wśród widzą miłość do kina klasy B od 2015 roku. Dotychczas odbyło się kilkaset seansów i wydarzeń w ramach przeglądu. Pomysłodawczynią i programerką cyklu jest Monika Stolat, a organizatorem Nowa Aleksandria.

 


Więcej: www.najlepszeznajgorszych.pl